sobota, 5 marca 2011

8 lat w internecie





Mniej więcej 8 lat temu po raz pierwszy zajrzałem do internetu. Czy warto było ? Tak, zawsze to jakieś nowe doświadczenie. Od któregoś jednak momentu internet zaczął tracic dla mnie blask, zaczął się stawac takim śmierdzącym starym kapciem. Śmierdzącym od tych stwierdzeń typu: "ah, bez internetu trudno sobie wyobrazic dzisiejszy świat". Człowiek bowiem przeniósł swoje brudy z umysłu do sieci i tyle. Internet, który został pomyślany jako narzędzie ekonomii stał się świadkiem i kronikarzem jej kryzysu. Nie sprawił na przykład żeby tego kryzysu nie było. W obecnym czasie internet jest następnym ludzkim odpadem, który pożera surowce naturalne naszej planety, udając że jest taki fajny. Internet może odegrac pozytywną rolę w przyszłości, kiedy ludzie zmienią do niego stosunek, zmieni się świat po obecnych kryzysach. Może to będzie już następca internetu ? Na razie mogę porzucic te stare laczki między pozostałymi odpadami.
To co napisałem wyżej nie jest prawdą. To tylko moje subiektywizmy. Jeśli internet uratował życie lub poprawił los jednemu chociaż człowiekowi to wart jest swojego istnienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz