środa, 6 lipca 2016

Planetoida Brexit część 3




Obserwujemy bardziej kryzys Europy niż UE. Bez Rosji, Ukrainy, Kaukazu i Basenu Morza Śródziemnego (idea Unii Śródziemnomorskiej) nie da się zreformować bogatego, ale zbyt ciasnego i przeludnionego kontynentu. Inaczej mówiąc gdyby było dobrze nie byłoby wojny rosyjsko-ukraińskiej, Gexitu, drugiej fali kryzysu i obecnie Brexitu. Wielka Brytania jest zbyt elastyczna i nowoczesna, aby realnie wyjść z UE. Globalizacja szybciej doprowadzi do implozji Rosji niż wyodrębnienia się Wielkiej Brytanii z UE i będzie ten proces hamowała. Kreatywność Europejczyków pójdzie w tym kierunki aby tak przeprowadzić Brexit od strony formalnej aby systemowo do niego nie doszło. Tak czy siak globalizacja powoduje, że świat ulega defragmentacji, dzieli się, łączy, a państwa są zmuszane do wzmożonej aktywności (aktywność Chin, Turcji pojawienie się armii rosyjskiej w Syrii, czy właśnie Brexit). Brexit może także zneutralizować królowa, Szkocja czy pro unijna część społeczeństwa.

Korporacje partyjne w Polsce w 2015 r. wymieniły się władzą tak agresywnie, że rozpętana przez nich wojna polsko-polska naruszyła fundamenty demokracji (spór o TK, trójpodział władzy) i zagroziła sprawnie działającej gospodarce. Jeśli wzrost PKB nie idzie w parze z indeksem zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego (indeks ALK) to partie polityczne tak mogą rozchwiać równowagę gospodarczą wpadając w pułapkę populizmu, że tylko dyktator będzie na tyle silny aby ograniczyć wydatki socjalne, koncert życzeń z 2015 r. który trwa i którego końca nie widać. Wojna rządu z Trybunałem Konstytucyjnym pokazuje, że Konstytucje jak się chce można ignorować. Należy pamiętać, że indeks ALK był dla Polski niekorzystny w latach 2011-13, że byliśmy w procedurze nadmiernego deficytu, że trzecia fala kryzysu z Chin, która już pogrąża Rosję i Brazylię może w przyszłym roku zagrozić Polsce. Dyktatura, która obecnie stała się już możliwa i dotyczy bardziej przyszłego niż obecnego obozu władzy  znajdzie się na kursie kolizyjnym z globalizacją.
Czy jakakolwiek władza w Polsce zdoła powstrzymać falę imigracji spowodowanej wojnami, podtopieniami części kontynentów, globalnym ociepleniem. Czy jakakolwiek władza może zapewnić nam bezpieczeństwo wobec agresji Rosji, czy zapewnić Polakom poczucie bezpieczeństwa socjalnego. To czego chcą Polacy od korporacji politycznych jest poza polityką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz