niedziela, 23 lipca 2017

Radek Nowicki Quartet & Cracow Jazz Collective




Koncert 10 edycji Letniej Akademii Jazzu, Klub Wytwórnia w Łodzi

Kolejny koncert i następna okazja przeprowadzenia eksperymentu z "tu i teraz" z wykorzystaniem żywej muzyki. Piękne, rzemieślnicze, surowe garnie, o takiej muzyce mówi się, że jest bardzo jazzowa. Butelka piwa i ogólne przemęczenie uniemożliwiło mi odczuć wyraziście koncert kwartetu Radka Nowickiego, ale z drugim poszło znakomicie. Wyprostowanie pleców i koncentracja uwolniły mnie od determinującego wpływu alkoholu. Cały proces doświadczenia przeszedł w trzech etapach: w pierwszym skupiłem się na rejestracji samego zjawiska uczestnictwa w wydarzeniu, w drugim  nastąpiło zaangażowanie na poziomie myśli i wyobraźni, w trzecim udało się uchwycić muzykę zanim ta została oceniona przez świadomość i dopasowana do pasujących doświadczeń z przeszłości. Niestety, trzeci etap składał tylko się z przebłysków. Działa się muzyka, która nie była ani grana ani słuchana. Stan poza ego słuchającym. Jazz dzięki swobodnemu i ascetycznemu charakterowi dobrze pasuje do takich gier z odczuwaniem gdyż nie narzuca idei, obrazów, skojarzeń. Muzyka się dzieje poza uwarunkowaniem (sytuacja i przeszłość). Nie trzeba ani grać na instrumencie ani być snobem melomanem. Wystarczyło tylko zgubić siebie. Takim ćwiczeniom na koncentracje szczególnie sprzyja perkusja zaś po niej kontrabas i fortepian. Byłoby niezłym eksperymentem być na koncercie zespołu tylko perkusyjnego. Lepiej słucha się jazzu na stojąco, ale trzeba mieć złożone ręce jak do modlitwy. Nie należy przejmować się teatralnością tego gestu, bo w końcu każdy ma prawo do słuchania po swojemu. Intymność uważności.

 Radek Nowicki Quartet

Cracow Jazz Collective

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz