niedziela, 18 września 2016

DOMOFFON i zakończenie Letniej Akademii Jazzu

                                                           Dalmacja (wyspa Proizd)

Letnia Akademia Jazzu dzień 9 i 10
Maciej Grzywacza (Special Project) ; Beady Belle ; Polska Orkiestra Radiowa z Aleksandrą Tomaszewską grają Bronisława Kapera

Maciej Grzywacz

Beady Belle

Aby ciało było zdrowe. Aby duch mieszkający w ciele otworzył tajemne przejście do przyszłości.
Sprawmy, aby ciało pomogło odczuwać moc. Przyjmijmy założenie, że jeśli wielu ludzi doświadczy mocy to moc zostanie odpowiednio spotęgowana. Utworzy się krąg mocy, który zacznie wciągać pozostałych. Free jazz Macieja Grzywacza to takie subtelności mocy. Free jazz jawi się jako najwspanialszy gatunek jazzu. Słychać tam odgłosy, dźwięki świata podskórnego, mknącego nie nurtem wielkiej rzeki, ale strumykami i potokami. Różnorodność życia. Jakimi drogami płyną strumienie w galaktyce ? Gdy już zaczyna się pisać o galaktyce znaczy, że najwyższa pora na sen. Wielowątkowa opowieść, która połączy się w końcu w jedną spójną historię. Cierpliwość utworu muzycznego. Beady Belle to z kolei pytanie o kobiecą ekspresję. Dzięki muzyce kobieta traci ociężałość codziennością, uwalnia się od udręki przemijania, dostaje kolejną młodość, umysł kobiecy unosi ją  tańcem, melodią, rytmem. I na tym właśnie polega kontemplacja artystek w rodzaju Beady Belle, które los obdarzył "darem jazzu". Jest to w odbiorze trudne szczególnie dla mężczyzny, który skłonny jest postrzegać kobietę bardziej fizycznie, seksualnie. Chciałoby się dotknąć tych nie fizycznych kobiecych subtelności, ale nie wiadomo jak. Miękkość kobieca nawet drażni męską twardość. Co zatem można robić aby móc cieszyć się życiem poprzez pryzmat matki, babci, żony, córki i kobiety w ogóle w jej wielu rolach ?  Trzeba tylko nie starać się kontrolować męskim umysłem umysłu kobiety. Nie kontrolujmy drugiego człowieka. Pozwólmy móc być sobą takim jakim się jest bez względu na wady i zalety. Kochajmy kobiecość w jazzie jako wibrację, którą doświadczamy tak jak uwielbiamy oddziaływać męskością na kobietę za pomocą czułej i subtelnej aparatury. Beady Belle odsłuchiwana z płyt prezentuje się lepiej niż na koncercie. I jeszcze o jednym ważnym elemencie kobiecej ekspresji w muzyce - kobieta pragnie zaprezentować siebie lepszą niż jest w rzeczywistości czyli piękniejszą, mądrzejszą, mniej przyziemną, a bardziej romantyczną.


DOMOFFON
 Zola Jesus ; Chicks on Speed ; U.S.Girls ; Łona i Webber ; We Will Fail ; Better Person ; Blush Response ; Anja Kraft

Druga edycja ciekawego festiwalu z muzyką alternatywną. W zeszłym roku gwiazdami byli The Fall i Helena Hauff. Święto dla kilku pokoleń  kontrkultury, których drogi akurat zawiodły do Łodzi. Wcześniej Łódź nie miała takiego festiwalu chyba, że podciągniemy pod to Wunder Wave. Domoffon to nie tylko ludzie i muzyka, ale także sprawy tak doniosłe jak miejski zgiełk, piwo i  hamburgery. Powyższa lista przedstawia artystów, których wysłuchałem i obejrzałem. Niektórzy mieli repertuar zbyt monotonny albo za krótki, ale bez tych niedoskonałości, pewnych naiwności nie byłoby sztuki alternatywnej.  Czy na przykład Zola Jesus bardzo się różni od Beady Belle ?  Nie, jedno jak i drugie stanowi spokojny przekaz jakby kontrkultura ostatecznie zrywała z buntem albo próbowała opowiadać świat bez zbytecznych napięć. Sztuka zmęczenia. W Chicks on Speed dziewczyny się bawią, wygłupiają, są ewolucją electro punk, świetnie się czują w swoim świecie niczym dziewczynki. Zeszłoroczny Taco Hemingway był lepszy niż tegoroczny Łona & Webber. Anja Kraft poległa w zestawieniu z Heleną Hauff - zbyt toporne brzmienie. Za to U.S Girls była najlepszym wykonawcą tegorocznego DOMOFFONu. U.S.Girls urzeka nie melancholią czy humorem, ale marudnością.

Zola Jesus

Chicks on Speed

U.S Girls

Helena Hauff

Z ciekawości udałem się dzisiaj 18 września na uliczne jam session z Michałem Urbaniakiem. Trochę postałem i poszedłem napić się czekolady. Przecież mamy już jesień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz