poniedziałek, 9 lipca 2012

"nie rób tego"



Wiersz ten dedykuję  Tomkowi w dniu pogrzebu jego mamy, który od wielu lat obłaskawia mnie swoją przyjaźnią. Tak się złożyło, że ten setny wpis na blogu zbiegł się w czasie z ósmą rocznicą śmierci mojego taty.
      
"nie rób tego"

nogi spętują żyły
żelazne powieki
ręce nie unoszą zdań

dotykam ustami twoich ust
ogień zdmuchuje nam twarze

dotykam ręką twojej ręki
robak przegryza nadgarstek

"nie rób tego, nie pisz tych słów"
uciętych głów wzdłuż nieskończonej ulicy

śmierć jest słońcem
cmentarz najbliższą rodziną

palec błogosławi czoło
palec błogosławi czoło
palec błogosławi czoło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz