poniedziałek, 17 lutego 2014

Golem. Część 1

Inspiracja:

Gustav Meyrink, Golem, książka z 1915 r.
Piotr Szulkin, Golem, film z 1980 r.




Na parterze starej kamienicy, okna tuż przy wejściu od podwórza, mieszka pomarszczony wysoki typ, straszący łysiną i małymi wąskimi oczami. Urodził się dawno temu w Pradze, obecnie przed zgiełkiem świata chroni go łódzkie zacisze, wysokie sypiące się mury i ponure drzewa.
- Panie, skąd pan się tu wziął ? Najstarsi mieszkańcy kamienicy pana pamiętają. Podobno był pan w obozie, ale trudno w to uwierzyć, bo wygląda pan dość rześko..po tylu latach...
O obozie Golem nigdy nie opowiadał. Zagadywany o to gdzie był osadzony, w Belzcu go podobno widziano na archiwalnym zdjęciu, odpowiadał tylko, że na piękną wiosnę się zanosi i że to wielki dar mieć duszę i móc być wrażliwym.
- Gdy pan panie sąsiedzie śpisz to co się panu śni. Jak po wódce się śni, a jak po piwie ? Bo wrażliwy człowiek to śni chyba wyraziście ? - pytał z zaciekawieniem Golem.
Można mieć duszę chorą i ją leczyć. Można mieć dusze chorą i jej nie leczyć i wówczas w tym obłędzie tworzyć dzieła, konstruować ustrojstwa i organizować takie miejsce jak wspomniany Belzec. Ale można też mieć duszę zdrową.
- Ja nie mam duszy - mówił do siebie Golem - tylko jakieś karteczki z zaklęciami w pysku, ale bym bardzo chciał tę duszę mieć.
Golem uczył się wrażliwości obserwując reakcje dzieci. Na przykład wczoraj zobaczył jak dziecko po raz pierwszy ujrzało kota na parapecie, wyciągając do niego rękę. W sklepie przyglądał się ludziom kupującym takie ładne, kuliste, imitujące kryształ żyrandole. Potem unosił do nich swoje szare dłonie, by zrozumieć dotykiem to czego inne zmysły nie zdołały ogarnąć. Rankiem, siedząc przy oknie, wsłuchiwał się  w poranny zgiełk, krakania i gruchania ptaków, szum aut. Nużyła go jednak ta zmienność pór roku za oknem.
- Oj, Maharal, Maharal, niedoskonałym mnie stworzyłeś. Nawet z gipsowych oczu Matki Boskiej cieknie słona oleista substancja.

Tekst inspirowany w.w dziełami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz